Emil, kanarek i rudy pies

Osadzona w barwnych latach dziewiecdziesiatych, pelna ciepla i humoru opowiesc dla wszystkich dzieciakow.Dla tych, ktore dopiero poznaja znaczenie slowa przyjazn"e;.Dla tych, ktore ciagle slysza, ze powinny sie bawic z mlodszym rodzenstwem, a nie tylko z kolegami.Dla tych, ktore denerwuje mlodsze rodzenstwo kolegow.Dla tych, ktore same sa mlodszym rodzenstwem.I przede wszystkim dla tych, ktore dorastaly w czasach, gdy w telewizji byly tylko dwa kanaly, mamy wolaly nas przez okno na obiad, a jesli chcialo sie z kims pogadac, trzeba bylo sie z nim spotkac.Marta Krajewska - kulturoznawca, interesuje sie zyciem codziennym, kultura i demonologia wczesnych Slowian. W 2014 roku zadebiutowala opowiadaniem Daje zycie, biore smierc w Nowej Fantastyce"e; (10/2014).Publikowala rowniez w antologiach Toystories, Horror na Roztoczu 2 oraz Fantazje Zielonogorskie 5. Opowiadanie Daje zycie, biore smierc zostalo nominowane do Nagrody im. Janusza A. Zajdla w 2015 roku, a rok pozniej nominacje otrzymala debiutancka powiesc Idz i czekaj mrozow.