Nehodí se? Vůbec nevadí! U nás můžete do 30 dní vrátit
S dárkovým poukazem nešlápnete vedle. Obdarovaný si za dárkový poukaz může vybrat cokoliv z naší nabídky.
30 dní na vrácení zboží
Od zawsze kazdym miejskim podworkiem rzadzi jakas banda golebi. Waleczne, odwazne, honorowe, co chwila wznosza dumne okrzyki: "Rzadza golebie, zawsze golebie, tylko golebie!". Przerywaja tylko wtedy, gdy ktos sypnie bulka... Albo gdy na rewir wkroczy ich odwieczny wrog - kot. I to wlasnie kot rozbil Bande Zbigniewa: pozarl golebia Janusza! Nikt tego nie widzial. Nie bylo sladow. Dowodow brak. Ale golebie nie potrzebuja dowodow, by sie zemscic. Na szczescie w odpowiednim (a moze najmniej odpowiednim?) momencie na podworko wkracza Przemek - samotny, mlody wrobel. Przemek jest dobroduszny i niewinny. Slabeusz bez wlasnej Zgrai. Nigdzie nie pasuje i nie ma prawa glosu, bo przeciez nie jest golebiem! A jednak jego dobre serce i wiara w ptaki pozwala mu uchronic Bande przed katastrofa i dociec prawdy. Przemek raz na zawsze zmieni zasady i udowodni, ze warto isc przez zycie razem, dziob w dziob. Bo przeciez ptak to ptak, a kazdy problem da sie rozwiazac pokojowo... Albo mozna odkryc, ze tak naprawde problem nie istnieje!