Nehodí se? Vůbec nevadí! U nás můžete do 30 dní vrátit
S dárkovým poukazem nešlápnete vedle. Obdarovaný si za dárkový poukaz může vybrat cokoliv z naší nabídky.
30 dní na vrácení zboží
Ruch dysydencki w ZSRR pojawił się pół wieku temu – nagle i jakbyznikąd, wprawiając w zdumienie nie tylko sowieckie władze,ale także zachodnich sowietologów. Do tej chwili nikt nie ośmielałsię nawet myśleć, że możliwe jest w Związku Radzieckim jawnedziałanie niezależnych stowarzyszeń. Anatolij Marczenko, prostyrobotnik, jako młody chłopak przypadkowo dostał się w tryby opresywnegosystemu i wszedł w środowisko więźniów politycznych,by z czasem stać się jednym z nich. Łagry mordowskie, do którychtrafił w latach 60. i które opisuje w swoich wspomnieniach, stałysię jego „uniwersytetem”. Poznał tam prawdziwą historię, nauczyłsię podstaw ekonomii, wiedzy o polityce i stał się zdeterminowanymprzeciwnikiem nieludzkiego systemu, a zarazem prawdziwymhumanistą.Zmarł 8 grudnia 1986, w wyniku głodówki, którą podjął w więzieniuw obronie więźniów politycznych w ZSRR. Pięć dni później MichaiłGorbaczow odbył rozmowę telefoniczną z Andriejem Sacharowemprzebywającym na zesłaniu w Gorkim, co zapoczątkowało procesuwalniania więźniów politycznych. W 1988 roku Parlament Europejskiprzyznał po raz pierwszy Nagrodę im. Andrieja Sacharowa – NelsonowiMandeli i Anatolijowi Marczence.