Nehodí se? Vůbec nevadí! U nás můžete do 30 dní vrátit
S dárkovým poukazem nešlápnete vedle. Obdarovaný si za dárkový poukaz může vybrat cokoliv z naší nabídky.
30 dní na vrácení zboží
Teksty skladajace sie na ten tom pochodza z lat 1998-2000 i naleza do spuscizny owczesnego ministra spraw zagranicznych RP - Bronislawa Geremka. Sa wsrod nich wystapienia na forum Sejmu RP, przemowienia i inne teksty okolicznosciowe, wywiady udzielane prasie polskiej i zagranicznej. Na nurtujace wowczas Polakow pytania o miejsce Polski w Europie i swiecie, o polska racje stanu, cele polityki zagranicznej, m.in.: Jaka role i miejsce chcemy zapewnic Polsce w nowym, ksztaltujacym sie na naszych oczach i ksztaltowanym przez nas samych porzadku? Jaki bedzie nasz stosunek do sasiadow - zwlaszcza tych na wschodzie? Jaka role wyznaczymy w naszym mysleniu i w dzialaniach kwestiom regionalnym? Jaka role chcemy odgrywac w NATO i w Unii Europejskiej? minister Bronislaw Geremek odpowiadal tak: "Sa to pytania, ktore wlasnie w wyniku rozszerzenia europejskich i euroatlantyckich instytucji pojawiaja sie ze zdwojona moca. Wejscie Polski do NATO i Unii Europejskiej nie jest i nie bedzie bowiem ucieczka na Zachod, odwroceniem sie od spraw regionu, blizszych i dalszych partnerow na wschodzie, czy na polnocnym i poludniowym wschodzie. Przeciwnie, zwracamy sie ku Zachodowi i jego instytucjom, majac na uwadze osiagniecie co najmniej czterech celow: - po pierwsze, wewnetrzne wzmocnienie samych siebie - po drugie, wprowadzenie do zachodnioeuropejskiej debaty i zachodnioeuropejskiego rozumienia Europy nowej wrazliwosci i odmiennego doswiadczenia historycznego - po trzecie, wzmocnienie NATO i Unii Europejskiej nie tylko poprzez dodanie do ich sily wlasnego potencjalu, ale rowniez poprzez ukazanie nowych perspektyw i nowych wyzwan - po czwarte, wzmocnienie i przyspieszenie procesow demokratycznej rekonstrukcji regionu i budowy nowego porzadku europejskiego. To poczworne zadanie stanowi istote nowej geopolityki, jaka w tej czesci Europy zapoczatkowalismy przed niemal dziewiecioma laty".